1 października, 2018

Wiedeń – na weekend. dzień 1

Nasz wakacyjny wypad planowaliśmy trochę inaczej i Wiedeń miał być ostatnim miejscem przed dotarciem do domu. Tak się jednak nie stało i już pierwszego dnia dojechaliśmy do stolicy Austrii.

Wiedeń

Wiedeń został założony około 500 p.n.e. jako osada celtycka. W 15 p.n.e. stał się rzymskim posterunkiem granicznym. Prawa miejskie uzyskał w roku 1221, stając się jednym z największych i najważniejszych miast Świętego Cesarstwa Rzymskiego (Starej Rzeszy), a po jego upadku – stolicą Cesarstwa Austrii, a następnie Austro-Węgier. W roku 1918 stał się stolicą Republiki Austrii.
Historyczne centrum miasta, pełne zabytków ze wszystkich epok historycznych z przewagą XIX-wiecznego historyzmu i secesji przełomu XIX i XX wieku, zostało w 2001 roku wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Ze względu na bogactwo atrakcji należy do najchętniej odwiedzanych miast Europy.

Z Polski ruszyliśmy nie za wcześnie rano bo o 8:21 (wtedy właśnie zdecydowaliśmy gdzie jedziemy). Granicę z Czechami przekraczaliśmy już o 11:42 a na miejsce noclegu dotarliśmy o 16:30. Nocleg szybko znaleźliśmy po drodze na booking.com. Ładny hotel studencki, z wygodnymi łóżkami, łazienką, Wifi i TV. Do dyspozycji gości była również kuchnia oraz bilard. Na miejscu znajdował się też bar, gdzie można było na spokojnie wypić piwo. Do centrum miasta mieliśmy dosłownie „rzut beretem”, więc na szybko rozgościliśmy się pokoju, zapłaciliśmy za parking przed hotelem (kaucja zwrotna 30E za kartę postojową + ok 11E za postój na dwa dni) i ruszyliśmy. Aha mapkę dostaliśmy w recepcji hotelu, gdzie wszystko ładnie nam wytłumaczyli.

W związku z tym, że Wiedeń to tylko nasze miasto przelotowe i nie planowaliśmy większego zwiedzania postanowiliśmy je tylko „zobaczyć” (tym bardziej że była niedziela).

Dzień 1

Pierwszego dnia ruszyliśmy w stronę centrum przejść się ulicami tego jakże urokliwego miasta.

Do samego centrum doszliśmy szeroką ulicą Mariahilfer Strasse, która była właściwie deptakiem miejscami włączonym do ruchu samochodowego. Na całej ulicy pełno jest kawiarni, restauracji, ławeczek do posiedzenia oraz jak to w miastach bywa sklepów (chyba wszystkie większe marki modowe mają tu swoje sklepy).

Dzielnica Muzealna

Docieramy do pierwszego obiektu a raczej całej dzielnicy. „Museumsquartier” to w tłumaczeniu Dzielnica Muzealna. Całość zajmuje powierzchnię 60 tys. m2 co czyni ten kompleks jednym z największych tego typu na świecie. Jest miejscem wystaw, koncertów, spektakli tanecznych, wieczorów autorskich oraz spotkań młodych ludzi z całego świata co widać na załączonych zdjęciach.
Cały kompleks składa się z muzeów, galerii, restauracji, kawiarni i sklepów a całość łączą motywy sztuki. Galerie posiadają obszerne kolekcje dzieł, księgarnie na terenie MQ w swojej ofercie prezentują przede wszystkim książki o sztuce, zaś w barach i kawiarniach można posłuchać recytacji wierszy lub muzyki współczesnej tworzonej przez DJ.

Co można zobaczyć w Museumsquartier.

• Leopold Museum – Muzeum sztuki Leopold Museum, posiada największą kolekcję modernistycznej sztuki austriackiej.
• mumok – Muzeum Sztuki Współczesnej w Wiedniu posiada ponad 7 tysięcy dzieł sztuki modernistycznej i współczesnej oraz Pop-art, Fluxus i Nowego realizmu. Wystawiane są tam m.in. prace Andy’ego Warhola, Pablo Picasso i Roya Lichtensteina.
• Kunsthalle Wien – dysponuje przestrzenią na której wystawiana jest przede wszystkim sztuka współczesna oraz performance.
• Tanzquartier – centrum tańca współczesnego i performance.
• Centrum Architektury – prezentuje historyczną i współczesną architekturę w Austrii.
• Muzeum dla dzieci ZOOM – jest nowoczesna formą muzeum, w której dzieci mogą zobaczyć eksponaty z bliska, dotknąć je a także brać udział w warsztatach, oraz samemu tworzyć.

Na placu przy Mumok’u (zapewne jak zawsze) siedziało sporo ludzi, część nawet poprzebieranych w stylu cosplay. Lekkim krokiem przeszliśmy dalej zatrzymując się tylko na jakieś zdjęcia i oglądanie wystawowych galerii.

Idąc dalej zobaczyliśmy Muzeum Historii Sztuki w Wiedniu, Muzeum Historii Naturalnej, budynek Parlamentu oraz Ratusz. Wszystkie budynki łatwo dostrzec bo wyróżniają się na tle Wiednia swoją architekturą i są zaznaczone chyba na wszystkich turystycznych mapach Wiednia.

Na placu ratuszowym odbywał się akurat festiwal filmowy. Niestety było jeszcze za wcześnie na puszczanie filmów, ale grała muzyka a ludzie na placu tańczyli w jej rytmy. Obok na części zielonej można było zjeść lokalne produkty oraz posmakować różnego rodzaju trunków – piwo też było.

Na tym zakończyliśmy na pierwszy dzień i wymęczeni po podróży i spacerze postanowiliśmy wracać do hostelu po drodze zjadając pizze w lokalnej knajpce.

Trasa dzień 1

Noclegi

Booking.com