Majówka 2017 – Golling i Hallstat
Dzień 3 – wodospady w Golling i miasteczko Hallstat
Ten dzień był całkowicie niespodzianką, bo pogoda miała być deszczowa, jednak jak się okazało od samego rana świeciło słońce. Szybkie przemyślenia co by tu, i gdzie by tu i dostaliśmy wytyczne że możemy odwiedzić sobie wodospady w Golling, albo miasteczko Hallstat.
No więc odpaliłem mapy i sprawdziłem, że w sumie to możemy zrobić to i to za jednym razem, wytyczyłem współrzędne na GPS i ruszyliśmy.
Wodospady w Golling
Drogi w Austrii są w bardzo dobrym stanie, więc po godzinie jazdy byliśmy już miejscu. W miasteczku Golling jest kilka parkingów, a samych oznaczeń o wodospadach jako takich nie ma, kierowaliśmy się więc według GPS do punktu docelowego.
Na miejscu, przed samym wejściem jest bezpłatny parking. Cena za wejście to chyba 3 Euro (albo 2), nie pamiętam już bo resztę szybko schowałem do portfela bo robił się tłok przy kasie.
No nic, ruszyliśmy w stronę odgłosów spadającej wody. Piękna zieleń, woda płynąca obok nas nie pozwalały jednak szybko pokonywać tego małego dystansu (ok 10 min.), bo przecież trzeba było się zatrzymywać na kolejne zdjęcia 🙂
Po drodze jeszcze jest stary młyn, który już chyba swoje lata ma za sobą. Zachwyceni górską naturą dotarliśmy do pierwszego miejsca gdzie wodospad spada na ziemię i tworzy strumień pobliskiej rzeczki. Od ponad 200 lat to miejsce jest odwiedzane przez turystów, a w szczególności malarzy romantycznych. Pierwszy namalowany obraz tego wodospadu pochodzi z 1805 roku.
Z tego punktu trzeba iść dalej w górę, gdzie przechodzi się przez „tęczowy most”, nazwany tak, gdyż spadające krople wody z połączeniem promieni słonecznych tworzą tęczę, przez którą praktycznie przechodzimy (na końcu nie było złota). Za mostem idziemy dalej w górę, gdzie dochodzimy do miejsca skąd wypływa woda – źródło wodospadu. Z tego miejsca jest też piękny widok na górskie szczyty (foto).
Całość wyprawy zajęło nam może z godzinkę, pochodziliśmy jeszcze trochę po okolicy (są tam też inne szlaki), ale nie wybieraliśmy żadnej konkretnej drogi więc udaliśmy się do samochodu by ruszyć do miasteczka Hallstatt.
Hallstatt
Piękne górskie miasteczko otoczone górami, położone nad malowniczym jeziorem Hallstatter, odwiedzane przez miliony turystów z całego świata w tym z Chin (o tym za chwilę). Jedno ciekawych miejsc w Austrii.
Na górze ponad miastem mieści się kopalnia soli, do której można dotrzeć na dwa sposoby, pieszo, lub wagonikami. W miasteczku parking za godzinę to cena ok 3,50 Euro, kolejne godziny są już tańsze, więc jeżeli będziecie się tam wybierać to należy zaopatrzyć się w sporą gotówkę 🙂
W centrum jak przystało na miasteczko turystyczne, wszystko tętni życiem. Dookoła same restauracje, sklepy z pamiątkami, przejazdy łodziami po jeziorze i pewnie wiele więcej atrakcji. Jest też stary kościółek, oraz mały cmentarz z kaplicą czaszek (niestety nie weszliśmy tam, bo jakoś nam to umknęło), ale najbardziej zachwycają same widoki i wszelkiego rodzaju turyści 😉
A teraz mała ciekawostka, Hallstatt jest miasteczkiem które urzekło swoją pięknością Chińczyków i ci postanowili wybudować u siebie jego kopię. 2 czerwca 2012 r. w miejscowości Huizhou w prowincji Guangdong w Chinach miała miejsce inauguracja kopii austriackiej gminy. Budowa, która trwała rok (ach ci Chińczycy) i kosztowała 940 mln. dolarów, wywołała podobno skandal wśród Austriaków, których nikt nie pytał o zdanie w kwestii skopiowania ich gminy. Co jest najdziwniejsze to większość turystów pochodzi właśnie z Chin (nieoficjalne dane) – być może chcą sprawdzić czego jeszcze brakuje w „ich” miasteczku 🙂
Dzień 1 – Spacerem z Winkl do Sankt Gilgen.
Dzień 2 – góra Irrsberg (844m n.p.m.)
Aktualna pogoda w Golling an der Salzach
Zachmurzenie duże
Temp. 3.71°C | Min.: 3.19°C | Max: 3.71°C